Słowianka XXI wieku po solarium i z tlenionym blond kokiem, do tego ofiara mody, wycinanki przypominają...właściwie to nie wiem co przypominają:)
Wielkomiejski folklor jak u Donatana :)
To moje ,,dzieło'' zainspirowało mnie do zgłębienia istoty folkloru Łowickiego, który jest ostatnimi czasy bardzo modny i wypchany dziwnymi ideami, bo z jednej strony ma przypominać o Polskości i Narodowej dumie, a z drugiej strony jest tylko symbolem Polski skierowanym raczej do zagranicznego konsumenta. Widzieliście w sklepach rzeczy typu: breloczki, koszulki, torby, kubki, zakładki do książek itp z Łowickimi wycinankami?. Jest ich całe mnóstwo, wręcz produkowane są w ilościach hurtowych. Właściwie po co? Nie tylko Łowicz jest symbolem polskiego folkloru ale i Mazowsze, Kaszuby, Ślązacy itp. Chociaż z drugiej strony to dobrze że komercja utkwiła w Łowiczu, bo nie wyobrażam sobie żeby w sklepach z pamiątkami była Tabaka, albo koszulki z napisami ,,Naprany jak sztomel''.
Kultura Łowicka w porównaniu do reszty etnokultur jest najbardziej odrębna i charakterystyczna a także wiele instytucji w tym Ministerstwo Kultury dba o to by rozwijała się i by mieszkańcy Łowicza pielęgnowali ją. Ot, cała prawda. Co roku w Łowiczu organizowany jest festiwal kultury Łowickiej, w tym koncert ,, Łowickie granie''. Jak kiedyś będziecie w województwie Łódzkim niedaleko tego miejsca koniecznie tam zajrzyjcie, ja się w tym roku zamierzam wybrać.
I na koniec apel: Propagujmy naszą piękną kulturę i sławmy ją na cały świat.
Jak zobaczyłam tę torbę pomyślałam o Cleo i Eurowizji. :D Witaj w klubie. Też mam pełno pomysłów, a wykonanie to katastrofa. :D
OdpowiedzUsuńDobre skojarzenie, bo to znaczy że dziołcha przypomina choć trochę słowiankę:) Dzięki za komentarz i pozdrawiam Ciebie serdecznie :)
OdpowiedzUsuń